Poniższy zestaw pytań i odpowiedzi jest przeznaczony głównie dla kadry pracującej z dziećmi i młodzieżą, zachęcamy jednak wszystkich instruktorów do wnikliwego zapoznania się z treścią - Wasi drużynowi też mogą Was spytać jak sobie poradzić w danej sytuacji. Be prepared!
W Ukrainie czy NA Ukrainie i dlaczego?
Forma “na” jest formą rozpowszechnioną w języku Rosyjskim ukazująca Ukrainę jako terytorium zależne, a nie niepodległy kraj, dlatego jest rażąca dla Ukraińców. Forma “w Ukrainie” wyraża szacunek dla Ukraińców i ich kraju.
To może zabrzmieć jak garść truizmów, ale... trzeba się wyspać. Trzeba zadbać o to, by dobrze jeść, odpoczywać, o to, by zapewnić sobie ruch i wysiłek fizyczny, swój spokój i przewietrzenie się. Nie tylko ślęczeć nad doniesieniami, czasem obejrzeć komedię czy pograć w planszówki z przyjaciółmi i rodziną. To nie jest wyraz bezduszności, ale umiejętność zadbania o siebie. Nie zapominajmy o tym, dzięki temu będziemy mogli lepiej i skuteczniej wspierać innych! Bez zadbania o siebie nie będziesz w stanie pomóc innym.
Celem każdej rozmowy harcerskiego wychowawcy na temat wojny i sytuacji w Ukrainie powinno być zadbanie o osobę, która pyta. Bądź uważny/a, pozwól sobie na emocje, akceptuj je u siebie i innych. Nie neguj, ale również nie eskaluj emocji. Pomyśl, czy to co chcesz powiedzieć, jest komunikatem zrozumiałym dla Twojego podopiecznego, który jest przed Tobą. Czasami, zwłaszcza w przypadku młodszych harcerzy i zuchów, wystarczą proste odpowiedzi (“w Ukrainie jest teraz niebezpiecznie, ludzie się boją i my też się martwimy o nich”), zamiast szczegółowych opowieści. To, jak interpretujesz dane zdarzenia i jak o nich opowiadasz, buduje wyobrażenie tej sytuacji. Mów z szacunkiem i o faktach.
Najlepiej, gdy sami wykażą potrzebę. Wiadomo, że starsi będą mieli większą wiedzę na temat całej sytuacji z Internetu niż młodsi, więc pewnie ten temat pojawi się szybciej niż później, jednak na siłę go nie poruszajmy - być może dla Twoich podopiecznych nie jest to taka ważna sprawa, nie ma potrzeby ich tym zajmować.
Odzwierciedlamy sposób poruszenia tematu - jeśli ktoś porusza go indywidualnie, rozmawiamy indywidualnie, jeśli na forum, rozmawiamy na forum.
Każdy ma inny poziom wrażliwości, a sytuacja jest stresująca - nie naciskajmy nikogo i nie każmy mu rozmawiać na siłę. Możesz zaproponować swoim podopiecznym, że jeśli nie czują się komfortowo rozmawiając o wojnie, a pozostali chcą poruszyć ten temat, to mogą na chwilę opuścić krąg i wrócić, jak skończycie. Warto w takiej sytuacji zaznaczyć, że takie osoby nie powinny być w żaden sposób stygmatyzowane i powinniśmy wykazać się dużą empatią - każdy z nas inaczej sobie radzi z emocjami w tej chwili.
Czy jeśli harcerze co jakiś czas poruszają temat, kończą go tylko po to, aby do niego za chwilę wrócić to powinniśmy celowo porozmawiać o nim dłużej, żeby omówić go “do końca”?
Dzieciom i młodzieży zdarza się, że chcą porozmawiać na jakiś temat, po jakimś czasie zamykają rozmowę i wracają do niej po chwili – to naturalny sposób dozowania sobie takiej ilości informacji i powiązanych z nimi emocji, które są w stanie naraz przetrawić. Nie warto naciskać, a pozwolić harcerzom przetrawiać wiadomości w takiej ilości, jaką są w stanie naraz przyjąć.
Jak rozmawiać z podopiecznym o silnie nacjonalistycznych poglądach?
Jeśli w rozmowie pojawiają się bardzo radykalne lub stereotypowe poglądy, warto spytać z zainteresowaniem: “czemu tak myślisz?”, “skąd masz takie informacje?” i spokojnie ukazywać szerszy kontekst. Staraj się samemu korzystać ze sprawdzonych informacji. Warto być gotowym na różne poglądy i opinie, dotyczące obecnego konfliktu oraz towarzyszące im silne emocje.
Nie zalecamy tego, działania drużyny i gromady powinny przebiegać tak, jak je zaplanowaliście. Pamiętaj, że dla Twoich podopiecznych drużyna może być tym bezpiecznym miejscem, gdzie czują “normalność” i nie oczekują poruszania tematu, który jest wszędzie wokół nich.
Jeśli jednak Twoi podopieczni mają silną potrzebę włączyć się w działania pomocowe dla Ukrainy nie powinniśmy im tego utrudniać - działanie może pozwolić rozładować napięcie. Wiadomo, że zupełnie inną potrzebę będą miały zuchy, a inną wędrownicy. Jeśli takie pytanie wypłynie porozmawiajcie o tym w kręgu i podejmijcie wspólną decyzję, w jakie działania chcecie się zaangażować, dbając o komfort Waszych podopiecznych. Upewnijcie się jednak, czy Wasza pomoc jest potrzebna w takiej formie, w jakiej możecie jej aktualnie udzielić (np. zbiórka świeżych owoców i warzyw zanim pojawią się osoby, które mogłyby z nich skorzystać realnie nie pomoże nikomu).
Zanim zaproponujesz zaangażowanie się w daną akcję drużynie, zastanów się, czy udział w niej jest adekwatny do wieku i możliwości Twoich podopiecznych. Wybieraj tylko te działania, za którymi stoją znane organizacje, zapewniające bezpieczeństwo swoim wolontariuszom i wolontariuszkom. Możecie podjąć rozmowę o tym, na ile takie działania są pomocne i jaki mają cel i sens (realna pomoc uchodźcom, ale też gesty skłaniające do refleksji, myślenia, podejmowania inicjatyw itd.). Bądź też gotów/a na odmowę zaangażowania w dany pomysł.
Pamiętajmy, że tym, co wyróżnia ZHP jest wszystkim nasze braterstwo, które można (i trzeba) realizować przede wszystkim przez bycie razem. Pomocą może być kierowanie wsparcia do konkretnej osoby – na zasadach odpowiednich dla osoby, którą chcemy wesprzeć. Zachęcajmy do koleżeńskich działań wobec dzieci w naszych drużynach - i tych, które pochodzą z Ukrainy, i wszystkich, które odczuwają niepokój. Nie zapominaj o wspólnych inicjatywach, które mogą generować dobre emocje.
Skuteczne pomaganie jest przeważnie działaniem długofalowym. Zaangażowanie gromady czy drużyny w pomoc Ukrainie warto planować w taki sposób, by mieć z tyłu głowy świadomość kolejnych kroków i dłuższej perspektywy. To na nas, wychowawcach, spoczywa odpowiedzialność za opanowanie chęci impulsywnego, nieprzemyślanego działania, a tym samym nauczenie dzieci i młodzież planowania. Prawdą jest, że to teraz jest czas na działanie - i jeśli czujemy się na siłach, powinniśmy się w nie zaangażować adekwatnie do naszego wieku i możliwości. Nie traćmy jednak przy tym normalności i nie odbierajmy jej dzieciom. Wojna trwająca w Ukrainie zaburza nasz spokój, rodzi niepewność. Chcąc skutecznie pomóc, tym bardziej powinniśmy zadbać o swoje BHP: wyspanie się, odżywianie, ruch i wysiłek fizyczny, picie odpowiedniej ilości wody, zachowanie spokoju – to nie dowód ignorancji czy bezduszności, tylko dbanie o siebie, które wpływa na najbliższe otoczenie.
Jeśli Twoi podopieczni wyrażają potrzebę działania to może ono im pomóc poradzić sobie z poczuciem bezsilności.
Potrzebę działania można przekuć w realną służbę. Zachęcamy do wykorzystania instrumentów metodycznych w Waszych działaniach - sprawności oraz tropy mogą być teraz dla Was odpowiedzią!
Więcej informacji o tym, gdzie i jak pomagać znajdziecie w artykule nt. służby oraz na wydarzeniu ZHP dla Ukrainy na FB.
Pamiętaj jednak, aby nie obwiniać o tę sytuację zwykłych Rosjan, których spotykasz. Nie każdy Rosjanin zgadza się z działaniami Putina i rosyjskiego rządu.
W tej chwili sytuacja jest napięta i nawiązywanie do Szarych Szeregów czy nasilanie atmosfery “ginięcia na barykadach” mogłoby dodatkowo przygnębić Twoich wychowanków, co skutkuje tym, że ciężej będzie im pomagać. Lepszym pomysłem jest kominek/gawęda o różnych formach patriotyzmu i formach wspierania, ze skoncentrowaniem się na tym, co Twoi podopieczni mogą zrobić. Pamiętaj, że wsparcie może też polegać na zapoznaniu się z kulturą Ukrainy, by wiedzieć więcej i nie dać się łatwo zmanipulować, okazaniu wsparcia Ukrainkom i Ukraińcom by wiedzieli, że nie są sami lub też przygotowaniu się na pomoc ewakuowanym, gotując im ciepłe powitanie w tym trudnym czasie. Więcej jest bohaterstwa w drobnych czynach, które pomogą prawdziwym ludziom, niż w pustych słowach wspominających dawno przeszłe czasy, ale bez realnej pomocy i działania.
Skupiajcie się na wsparciu i budowie pozytywnego przyjęcia obywateli Ukrainy. Poznajcie ich kulturę, język i zwyczaje. Zadbajcie o wsparcie przygotowania im nowego domu i ciepłego przyjęcia po trudnej drodze i w trudnym czasie.
Może nam wpaść pomysł, by w kontakcie ze swoimi podopiecznymi "załagodzić” temat i opakować go w swoją beztroskę. “Jest w porządku” i uśmiech w momencie, gdy w środku czujesz coś zupełnie innego tworzy dystans między Tobą a Twoimi podopiecznymi. Dzieci i młodzież bardzo szybko wyłapują nieszczerość. W tych trudnych momentach potrzeba nam oprzeć się na relacjach bardziej niż zwykle, więc nazywaj swoje emocje i nie ukrywaj ich, nie staraj się ich bagatelizować. Napięcia i tak będzie widać, a umniejszając swoim emocjom, dajesz znać drugiemu człowiekowi, że być może jego/jej emocje też nie są mile widziane. Zastanów się jednak, jak bezpiecznie dla Ciebie i dla Twojego rozmówcy je wyrazić. Powiedz wprost: “to jest trudna sytuacja, jestem nią zdenerwowany, a jak Wy się czujecie?”.
Syntonia oznacza „współbrzmienie”, „zgodność”, współodczuwanie, bywa mylona z empatią.
Osoba empatyczna poznawczo, emocjonalnie czy społecznie, mimo że może nie być wolna od widzenia rozmówcy przez pryzmat swoich uczuć, myśli i przekonań, pozostaje w kontakcie ze swoimi emocjami, mówiąc obrazowo: „trzyma ramy”, które oddzielają jej myśli i stany emocjonalne od drugiej osoby. Pozwala to, mimo np. odczuwanego współczucia, zachować poznawczy dystans i dawać oparcie.
Natomiast w przypadku syntonii brakuje tego dystansu, co oznaczało by, że w sytuacji terapeutycznej terapeuta płakałby z płaczącym pacjentem, a w sytuacji rodzinnej – rodzic przeżywałby silny lęk czy smutek razem z dzieckiem. Syntonia więc, mimo że bywa odbierana pozytywnie, jako wyraz rozumienia i współbrzmienia, nie zawsze daje oparcie, szczególnie w sytuacjach, gdy to oparcie czy pomoc są oczekiwane (sytuacja psychoterapia) lub wskazane (relacje rodzinne).
Syntonię zwykle widać i/lub słychać, bo dajemy jej zewnętrznie wyraz. Natomiast empatia bywa uzewnętrzniana, ale może być też wyłącznie wewnętrznie przeżywana, np. w sytuacjach psychoterapii czy w życiu prywatnym, gdy chcemy komuś pomóc lub dać wsparcie. Tak więc empatia i syntonia to dwa różne, choć podobne stany, którym zwykle towarzyszą odmienne środki wyrazu.
Warto uważać, by emocje nas nie zalały, jeśli czujemy, że emocji mamy za dużo warto z kimś porozmawiać - w swojej społeczności w hufcu lub z Zespołem Wsparcia Psychologicznego ZHP. Kontrolujmy się, monitorujmy swój stan emocjonalny.
Więcej możecie przeczytać w artykule.
Masz prawo powiedzieć stop i wprost powiedzieć, że samemu czujesz się przytłoczonym emocjami. Kontrolujmy swój stan i nie bójmy się wprost powiedzieć, gdy czujemy się zalani emocjami. Przekierujmy podopiecznych do innego instruktora, zaprośmy - choćby zdalnie – na zbiórkę członka Zespołu Wsparcia Psychologicznego lub innego instruktora z hufca, jeśli nasi podopieczni mają potrzebę porozmawiania, ale my nie czujemy się na siłach. Pamiętajmy, że nie jesteśmy sami, reagujmy na to, co się z nami dzieje, szukajmy dla siebie wsparcia i pomocy! Codziennie w dni powszednie, między 15.00 a 21.00, możesz skorzystać z telefonu Strefy Pomocy: 669 116 116.
Powiedz to wprost – prawda i wiarygodność informacji jest kluczowa podczas wojny, w której tak dużą rolę gra dezinformacja. Powiedzenie wprost, że nie ma się jakiejś informacji, będzie trzeba poszukać wiarygodnego źródła i je zweryfikować buduje dobre praktyki i poczucie wiarygodności.
Nikt z nas nie jest specjalistą od działań wojennych. Jeśli nie znasz odpowiedzi na pytanie, odpowiedz “nie wiem”. To lepsze niż snucie wyobrażeń na temat nieznanej sytuacji. Trudno będzie uniknąć pytań harcerzy o to, czy wojna będzie również w Polsce. To ważne pytanie, na które nikt w tym momencie nie ma odpowiedzi. Odpowiadając, skupiaj się na faktach. Dziś Rosja zaatakowała Ukrainę i tyle wiemy. Dziś jesteśmy bezpieczni – to należy podkreślać, by nie zwiększać niepokoju dziecka. Skupmy się na byciu w aktualnej sytuacji, tu i teraz. Nie snujmy wizji i planów na przyszłość, w tym szczególnie na “co byśmy zrobili w sytuacji x”.
Bądź dla niego wsparciem, takim samym jak byłbyś dla każdego innego podopiecznego, który stracił kogoś bliskiego. Czasem wystarczy przytulenie, wysłuchanie i danie przestrzeni do wypłakania się w rękaw. Pamiętaj, że harcerz nie przychodzi na zbiórkę po terapeutyzowanie swoich problemów. Zrozumienie, delikatność, pewne wyczucie są ważne, ale głównym celem jest stworzenie odrobiny normalności, zwykłej zabawy, gry, aktywności w gronie rówieśników. Tym bardziej ważne jest wtedy utrzymanie codziennej, zwykłej aktywności w drużynie, w której można odnaleźć spokój i poczucie bezpieczeństwa.
W Centralnym Banku Pomysłów znajdziecie kilka materiałów, które wciąż są aktualne i możesz z nich skorzystać:
Jeśli chcesz się bardziej zapoznać z tłem historycznym obecnie trwającej wojny możemy polecić Ci kilka książek:
“Teraz tu jest nasz dom” Beata Gawryluk - książka o rodzinie ewakuowanej z obwodu Donieckiego, która przenosi się do Polski. Kategoria wiekowa 7+.
“Internat” Serhij Żadan - Pasza – trzydziestopięcioletni nauczyciel, mruk, idealista, przegryw – musi odnaleźć swojego siostrzeńca, a potem wrócić z nim do domu. Byłoby to może łatwe, gdyby nie wojna. Jakoś rok temu przywieźli ją ze sobą ci dziwni ludzie, od których czuć prochem, tytoniem i smarem. Kategoria wiekowa HS/W.
“Czerwony Głód” Anne Appelbaum - książka pokazuje trochę genezę stosunku Rosji do Ukrainy, dla zainteresowanych historią. W swojej książce Anne Applebaum dowodzi, że ponad trzy miliony Ukraińców zmarło z głodu za sprawą przemyślanych politycznych decyzji Kremla. Wstrząsający „Czerwony głód” rekonstruuje nie tylko polityczne i narodowościowe tło zbrodni, ale pokazuje tragedię ludzi, którzy w ostateczności dopuszczali się strasznych czynów. To także książka o uruchomionej przez Stalina machinie propagandy i dezinformacji mającej na celu zatuszowanie faktu istnienia i skali głodu. Kategoria wiekowa W.
Współczesna literatura ukraińska, wydawnictwa Czarny.
Polecamy również artykuły:
Jak rozmawiać o wojnie w Ukrainie. Aby przejść do artykułu kliknij tutaj.
Poznaj kulturę i naród ukraiński poprzez literaturę, muzykę i film. Aby przejść do artykułu kliknij tutaj.
Co możemy zrobić w związku z wojną w Ukrainie. Aby przejść do artykułu kliknij tutaj.
Wskazówki do rozmów z dziećmi WCIES-u: "Jak rozmawiać z dziećmi i młodzieżą o wojnie". Aby przejść do artykułu kliknij tutaj.
Szkolenia:
Szkolenie dla nauczycieli z psychologiem - Instytut Kształcenia Eko-Tur (bezpłatne) 28.02. o godz.: 19:00:
Jak wspierać uczniów pochodzenia ukraińskiego i rozmawiać w szkole/placówce oświatowej o wojnie? - Centrum Rozwoju Edukacji A-Z (bezpłatne) - 28.02 o 16:00:
Webinarium:
Wojna w Ukrainie. Jak rozmawiać o niej z dziećmi i młodzieżą? Zapis webiarium.
Jak rozmawiać z dzieckiem o sytuacji na Ukrainie (i innych „lękowych” tematach)? - Beata Kaczor
Inne materiały:
Poradnik CEO: "Wojna w Ukrainie. Jak o niej rozmawiać z dziećmi i młodzieżą?" - tutaj mamy konspekty/informacje o uchodźcach, fake newsach, emocjach, wojnie. Pojawiają się scenariusze szkolne - ale mogą się przydać do pracy z drużyną. Materiał dostępny jest pod tym adresem.
Zespól Wsparcia Psychologicznego udzieli Ci jej pod numerem 669 116 116 w dni powszednie w godzinach 15:00 – 21:00.